Prosto z Ogrodu

Cynie to jedne z najdłużej kwitnących kwiatów w sezonie w naszym klimacie. Rosną od 60 do 80 cm. Ich wygląd przyciąga nie tylko spojrzenia ludzi, ale i zapylacze do naszych ogrodów. Kolory Cynii są zazwyczaj bardzo intensywne i lubią rosnąć w dużych grupach.  Co do siania, przyznam, że każda odmiana sprzedawana w Polsce po prostu nam urośnie. Ja polecam szczególnie : *Cynie wytworne Daliowe , ze względu na swoje piękne kwiaty.  *Cynie kaktusowe . Są one serio śliczne i ich długie płatki wyglądają nawet ładnie jak zeschną.  *Cynie perskie . Wyglądają intrygująco i potrafią zaskoczyć gdy powie się, że to cynia.  Pamiętajcie, że każde z Cynii są wyjątkowe. Mógłbym napisać tutaj kilkanaście odmian, ale skupiłem się na tych co miałem i wiem, że rosną bardzo dobrze w naszych warunkach. Cynie jako kwiaty jednoroczne idealnie sprawdzają się w naszych ogrodach. Sianie Cynii może odbywać się od razu do gruntu. Lub jeśli zależy nam na tym by rabaty były równe jak do sznurka. Wa...

Bób to jedno z ciekawszych warzyw ze względu na swoją historię, która sięga kilku tysięcy lat. Jest to warzywo, które z człowiekiem przeszło nie jedną epokę. Bób jako warzywo jest na tyle fajne w uprawie, że można go siać w pojedynkę, krzaczki, czy rządki. Sam bób często jest sadzony ze względu na dużą zawartość białka.  Bób można siać już w marcu, ze względu na jego odporność na niskie temperatury, ja jednak zazwyczaj sieję go pod koniec kwietnia, a zbieram pod koniec sierpnia. Bób trzeba siać w gniazdach po 2-3 nasionka, w odstępach 20 cm. Bób jak na nasiona sieje się dosyć głęboko bo nawet na 5 cm. Jednak pomaga to utrzymać stabilność krzaków, które osiągają nawet 100 - 120 cm. Natomiast sianie w grupie zapobiegnie łamaniu. Jednak warto zabezpieczyć też bób bambusowymi palikami i sznurkiem tak by się nie poskładał. Warto też wiedzieć by siać bób w odstępach, Gdy pierwsze osiągną około 20cm, warto siać następne. Tak by mieć więcej niż raz zbiory. Bób jest na tyle ciekawą rośliną,...

Pszczoły w naszych ogrodach to najlepsze stworzenia jakie możemy do nich przyciągnąć. Więc warto się tym zająć. By przyciągnąć jak najwięcej pszczół, trzmieli do ogrodu wystarczy byśmy odpowiednio wiosną zadbali o to by miały co u nas jeść i mieszkać. Siejąc czy też sadząc miododajne rośliny. Zacznijmy od roślin bo to najprostsze rozwiązanie, które przyciąga zapylacze w postaci pszczół do naszych ogrodów. Dla mnie gdy myślę zapylacze to cała gama owadów, ale dziś zajmę się tylko pszczołami. Jednak warto pamiętać, że one są jednymi z najważniejszych. *Cynia . Kwitnie szybko, długo i intensywnie, zwabia na swoje kolorowe kwiaty, spore ilości pszczół. Szczególnie w ciepłe słoneczne dni. *Mięta , roślina, która podczas kwitnienia wydziela intensywny zapach o potrafi ściągnąć w swoje okolice serio duże chmary zgłodniałych pszczół.  *Osty , Dzikie osty to istny raj dla pszczół, które potrafią obsiąść go całego. Taki oset to średnio od dwóch do trzech tygodni intensywnego bufetu. Niestet...

Lawenda to roślina, którą każdy z nas zna, kojarzy i chciałby mieć piękne krzaki lawendy w swoim ogrodzie jednak co należy zrobić by tak się stało? Lawenda jest nadzwyczaj pomocna i sposób wykorzystywania jej kwiatów jest nie oceniony i ciężki do zliczenia. Pewnie jak już zwróciliście, lawenda to roślina miododajna, przyciągające pszczoły i inne zapylacze.  Najlepsza lawenda jest lawenda wąskolistna, która potrafi przetrwać nasze Polskie zimy.  Pamiętajcie, że lawenda nie jest wymagającą rośliną. Jednak należy zapewnić jej odpowiednio stanowisko. Stanowisko dla lawendy wąskolistnej powinno być słoneczne, z lekko przepuszczalną glebą, które nie będzie podmokłe. Lawendzie bowiem szkodzi jedynie nadmiar wody. Z chwilowym przesuszeniem radzi sobie za to całkiem dobrze. 

Buraki to jedne z lepiej rodzących w naszych ogrodach warzywach. Warto je siać ze względu, na dobrze penetrujący system korzeniowy naszą glebę. Dobrze smakują i są w 100% całkowicie jadalne. Od botwinki po samego buraczka.  Odmiany warte uwagi.  *Burak Ćwikłowy Opolski - Najlepiej sobie radzący buraczek, na każdym rodzaju ziemi z całego zestawienia i bardzo łatwo osiągający spore rozmiary.  *Burak Ćwikłowy Tytus - średnio późna odmiana, dobrze plonujący, dobrze radzący sobie na większości pól uprawnych. Tych słabiej jak i tych lepiej uprawionych.  *Burak Ćwikłowy czerwona kula - Dobrze rosnąca, smaczna, Jednak ze względu na swój kształt bardziej trzeba go przerywać niż dłuższe odmiany.  *Burak Ćwikłowy Astor - Smaczny, dobry na surówki i koncentraty, dobrze rosnący, ale z całego zestawienia najbardziej wymagający.  Sianie buraczków powinno odbywać się od razu do gruntu. Tak by siać je od 20 do 40 cm w rządkach. Z zachowaniem odległości między nasionami ...

Żaby i ropuchy w naszych ogrodach można spotkać od wczesnej wiosny po późne lato. Ich przecudny rechot cieszy nas od pierwszych cieplejszych nocy, aż do połowy maja, początku czerwca. Wszystko zależy od tego jaki jest rok. Czy mokry, czy suchy.

Aksamitki to przepiękne jednoroczne kwiaty, które w naszych ogrodach przyciągają zapylacze, a i odstraszają szkodniki. Nadają się fajnie do suszenia, Należy do rodziny astrowatych i w moich okolicach nazywa się je śmierdziuchami, ze względu na dość specyficzny zapach jaki wydzielają. Rosną od 20 do 80 cm, a czasem jak im podpasuje ziemia potrafią osiągnąć nawet metr.  Sianie aksamitek można już robić od początku maja. Ze względu, że lubią kiełkować w ciepłej ziemi. Zazwyczaj pierwsze kiełki powinny pojawić się po około tygodniu od wsiania. Natomiast pierwsze kwiaty pojawią się pod koniec czerwca i zostaną z nami, aż do mrozów. Aksamitki mają to do siebie, że są bardzo wytrzymałe i krzaki potrafią wytrzymać pierwsze październikowe przymrozki bez uszczerbku na zdrowiu. Niestety ich siewki to idealne danie dla ślimaków bez skorupek. Dlatego warto się przed nimi dobrze zabezpieczyć.  Znajdziemy je od cytrynowo żółte, po pomarańczowe, bordowe, miks pomarańczy i bordowego, 

Cukinia warzywo uwielbiane w moim ogrodzie. Ze względu na przepyszne cukinie, którymi cieszy nas od lipca po październik, a czasem i uda się uchować jakieś sztuki na zimowe placki z cukinii. Cukinie idealnie nadają się do mojego ogrodu ze względu na ziemię. Moja ziemia to często domieszka gliny, ziemi i dużej ilości kompostu co odpowiada właśnie cukinią.  Zacznijmy od wybrania odmiany.  Od najbardziej popularnych:  "Lajkonik" Czyli zielona w paski "Nimba" Podobnie jak Lajkonik, zielona w paski. "Tapir"   Również zielony w paski "Atena Polka" Intensywnie żółta, zwraca na siebię uwagę ale i smak ma super. "Soraya" Ciemno zielona "Kveta" Jasna popadająca w białą

Motyle to jedne ze stworzeń zapylających nasze owoce, warzywa i kwiaty. Dlatego warto je wpuścić do naszych ogrodów i przyciągnąć ich jak najwięcej. Oczywiście znajdą się osoby, które stwierdzą, że poczwarki motyli to szkodniki. Fakt, niektóre larwy motyli potrafią ładnie żerować na naszych warzywach. Jednak można temu zapobiec w naturalny sposób. Na przykład na bielnika kapustnika koło kapusty odstraszająco działa nagietek. Przyznam, że sam u siebie widzę dużo motyli, a gąsienic zero.  Rośliny, które najlepiej przyciągają do naszych ogrodów motyle, Są zazwyczaj silnie pachnące. Co jest dobre i dla nas bo pozwalają nam cieszyć się swoim ogrodem poprzez zapach. 

Onętek- kosmos w naszym ogrodzie. Onętki przybyły do nas z Ameryki środkowej, jest rośliną jednoroczną, która swoim wyglądem potrafi przyciągnąć nie tylko spojrzenie człowieka, ale i przyciąga motyle i pszczoły, Znany jest pod nazwą onętek, ponętka, warszawianka, wschodniaczki i kosmos. I należy do rodziny astrowatych. Onętek w Polsce występuje w kilku odmianach. Najłatwiej spotkać nasiona onętka podwójnie pierzasty, On też najłatwiej się rozsiewa. Pozostawione nasiona na zimę potrafią same bez problemu wykiełkować na wiosnę. U mnie to jedyne kosmosy, które rozsiewają się właśnie same, a rdzawe czy pierzaste musza być rozsiewane z moją pomocą.

Oczko wodne na glinie. Czyli wszystko o co możecie zapytać w kilku punktach. Zaczynając od najważniejszego. Czy to w ogóle ma sens? Oczko wodne typowo naturalne. To siedlisko wszelkiego życia. 24/7. Od ptaków, które lubią przylecieć się umyć, czy napić, po ważki latające całymi dniami nad zbiornikiem, aż po koncerty żab całymi nocami. Naturalne oczko daje wiele frajdy. 

Jeden post o pomidorach to będzie zdecydowanie za mało. Odmian pomidorów można spotkać bardzo dużo, Od pięknych mięsistych czerwone, po koktajlowe, żółte, czarne, pomarańczowe i wiele więcej. 

Kwiaty. Niby najlepszy prezent na walentynki. Zazwyczaj te cięte... Czerwone róże. No tak. Jednak jeśli czerwone róże nie bardzo odpowiadają Waszej wybrance. To może czas to zmienić i zobaczyć, poszukać czegoś bardziej trwałego? Dziś postaram się podać po pięć przykładów dla każdego. Bo niby dlaczego to tylko kobiety mają dostać kwiatka na walentynki? 1.  Cięte róże i to czerwone   (dla Niej) Fakt. Bardzo, ale to bardzo standardowe. I staroświeckie, ale za to romantyczne. Bukiet czerwonych róż to niestety nadal idealny dodatek i myślę, że ciężko z niego wybrnąć, a jak już właśnie mają być róże na walentynki to muszą być czerwone, które mają znaczenie emocjonalne i odzwierciedlają najszczersze uczucia i przywiązania, oraz pożądania. Może, nie cięta ale za to czerwona ślicznotka pnąca prosto z ogrodu.

Nagietek lekarski czyli (Calendula officinalis) kwiat, który potrafi rozświetlić każdy ogród. Kwiat, który ma bardzo dużą liczbę zastosować i nadaje się do każdego słonecznego ogrodu. Kochają słońce i tam najlepiej się czują. Nagietki i ich cała gama należą do rodziny astrowatych. Warto pamiętać, że nagietki potrafią same się rozsiewać i z czasem dziczeją. Co jednak nie zabiera im uroku. Nagietek najbardziej lubi ziemię dobrze przerobioną, kompostową i stale wilgotną. Jednak poradzi sobie też w glebach słabszych piaszczystych czy gliniastych. U mnie dawały sobie radę na każdym stanowisku gdzie zostały zasiane. Oczywiście lepiej radziły sobie w słońcu niż w cieniu. Nagietki bez problemu rozsiewają się same. Można wysiać je od razu po zebraniu nasion lub na wiosnę. Nie mają problemu by ich młode siewki w naszym klimacie przetrwały do wiosny.  Co więcej wysiane jesienią potrafią wcześniej zakwitnąć niż te posiane wiosną. Ja jednak preferuje sianie ich na nowo w różnych miejscach ...

Witajcie. Styczeń już się zakończył. W tym roku zima pokazała nam już nie jeden pazur. Było zimno, biało i wietrznie. I nadzwyczaj pracowicie. Zazwyczaj patrząc na lata poprzednie. Śniegu było w styczniu mało, a o mrozach mało kto słyszał. Ten rok okazał się tak śnieżny, że przynajmniej nie grożą nam wiosenne susze… Chyba. No właśnie. Nadmiar śniegu robił problemy. Codzienne wychodzenie by strząsać śnieg z roślin. Stało się totalną normą.